Cieszą mnie wieści, że eseje Emilie Pine, Notes to Self, ukazały się w polskiej wersji bo bardzo bym chciała, żeby ta książka trafiła do jak największej liczby odbiorców. Mam jednak ogromną nadzieję, że tłumaczce udało się przełożyć piękno oryginału przepełnione wrażliwością i samoświadomością autorki. To bardzo odważny moim zdaniem zbiór, który czyta się niczym pamiętnik, pamiętnik kobiety dojrzałej, która poddaje refleksji najbardziej osobiste aspekty swojego życia.